Cistus – czystek – roślina o cudownych właściwościach! Ale czy to prawda? Czy czystek oczyszcza? Picie herbaty z czystka stało się bardzo modne. Nowe trendy pojawiają się w coraz to nowych środowiskach oznajmiając „czystkową” modę osobników dbających o swoje zdrowie 🙂 Jak Polska długa i szeroka wszyscy coś o nim słyszeli, sporo osób zakosztowało jego smaku, ale nie każdy dotarł do sedna jego właściwości. Oczywiście tak jak to w życiu bywa z modowymi zachciankami, regularnie stosują go tylko nieliczni, a właśnie ta regularność ma niemałe znaczenie.
Czystek to zioło, którego historia zaczyna w okolicach basenu morza śródziemnego, a w zależności od odmiany ma troszkę inny skład i właściwości. Jak każde niezłe ziółko powinno być stosowane regularnie, a pierwsze efekty jego stosowania widać dopiero po pewnym czasie. Minimum miesiąc codziennego picia. W przypadku kiedy sporadycznie go używamy nie możemy się spodziewać spektakularnych efektów. Daleko od pozoranctwa – to nasza metoda! 🙂
Co więc ten czystek albo czystki mają w sobie takiego pożytecznego?
Zioło czystka zawiera polifenole, kwercytynę, czyli flawonoidy oraz witaminę E. Zawartość flawonoidów sprawia, że wzmacniają one działanie witaminy C, co z kolei przekłada się na zwiększenie naszej odporności.
Wszystkie te wyżej wymienione substancje to silne przeciwutleniacze, czyli antyoksydanty, które usuwają wolne rodniki, zapobiegając uszkodzeniom DNA komórek, opóźniając tym samym proces starzenia. A jak neutralizują wolne rodniki i zapobiegają powstawaniu nowych to działają również przeciwzapalnie, czyli również przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, przeciwgrzybiczo. Innymi słowy neutralizacja wolnych rodników w naszym organizmie czyli podniesienie naszej odporności to klucz do zdrowia i unicestwienia chorób błądzących po naszym organizmie, nawet tych ciężkich, nowotworowych. Dzięki tym właściwościom czystek został uznany rośliną roku 1999.
Również, dzięki swoim właściwościom czystek pomaga w leczeniu większości alergii /działanie antyhistaminowe/, egzemy, łuszczycy, łupieżu, grzybicy skóry, jelit (candydia), infekcji spowodowanych przez gronkowca złocistego, wirusa opryszczki, wirusa półpaśca, helicobaktreii, krętek boreliozy, infekcji zatok. Wspomaga higienę jamy ustnej i wybiela zęby, redukuje przykry zapach potu, przeciwdziała powstawaniu płytek miażdżycowych, rozpuszcza zakrzepy i zatory. Oczyszcza organizm z metali ciężkich. Zmienia zapach wydzielin skóry i dzięki temu odstrasza komary i kleszcze! Sezon letni przed nami, a to ważna przecież sprawa!
I teraz najważniejsze!!! Żeby wszystkie te właściwości miały dobroczynny wpływ na nasz organizm musimy pić czystka regularnie przez dłuższy czas. Nic się dobrego nie zadzieje, jeżeli sporadycznie sięgniemy po filiżankę herbaty. Zachęcamy, więc do wyrobienia sobie czystkowych nawyków!
Częste sięganie po herbatę z czystka ma jeszcze jedną miłą zaletę – nie można go przedawkować, jak to się dzieje czasami w przypadku innych ziół lub ziołowych herbat. Parzenie herbaty z czystka nie jest skomplikowane. 1 łyżeczkę suszu z liści /wybierajmy raczej susz, który nie jest mielony, ponieważ zawiera łodyżki, które nie mają tylu dobroczynnych substancji co liście/ zalewamy szklanką wrzącej wody i pozostawiamy na 15 minut do zaparzenia. Można zaparzać czystka w specjalnej zaparzaczce. To o wiele wygodniejsze. Czystka możemy zalać wodą aż 3 razy i wtedy wydobywamy wszystkie najcenniejsze składniki. W miarę upodobań dosładzamy miodem i cytryną. Sam czystek ma specyficzny smak. Niektórzy mówią, że to smak zaparzonego siana 🙂 Rzeczywiście za pierwszym razem nie powala z nóg, ale po kilku filiżankach można się przyzwyczaić. Ja doszłam już do takiego etapu, że lubię jego lekko cierpki smak i nie potrzebuję żadnych dodatków, żeby mieć przyjemność z picia ciepłego, ziołowego naparu.
Smacznego, życzy Jolmosia