Święta Wielkiej Nocy to dla nas przede wszystkim pokłon dla historii naszych dziejów, to pamięć zapisana w naszych obyczajach, działaniach i tożsamości. Wielki Tydzień jest przykładem tego co zapisane przez lata na kartach życia. Niezależnie od tego kim jesteśmy, jakie są nasze poglądy polityczne czy przekonania religijne funkcjonujemy w otoczeniu tradycji w sposób pośredni lub bezpośredni korzystając z jej wzorców.

321

 

Żyjemy w takiej epoce, w której wartości i zasady niejednokrotnie zepchnięte są na margines, a nasza tożsamość i osobowość zniekształcona jest przez tą negatywną część elementów globalizacji.

Święta potrafią wzbudzić w nas refleksję. Wyzwolić w nas myśli, dzięki którym sięgamy do historii naszych praojców i dzięki którym możemy zastanowić się nad sensem naszego istnienia. Dla niektórych z nas ma on związek z religią, dla niektórych absolutnie nie. Niezależnie jednak od tego co w naszych duszach i umysłach spróbujmy wykorzystać to co od wieków daje siłę pokoleniom i sprawia, że czujemy przynależność do tej, a nie innej części świata.

Budząca się do życia przyroda podkreśla naturalne zmiany – wiosna rozpoczyna nowy cykl życia, naturalny rytm, któremu wszyscy jesteśmy podporządkowani. W tym świątecznym okresie symbole religijne, tradycja ludowa i świat przyrody istnieją dla mnie jako jedność. Wracają myśli o przemijaniu, upływającym czasie, naszej ziemskiej śmiertelności i tych latach, które pozostały nam do wykorzystania…

4

Nie traćmy zatem chwil! Ruszajmy zaraz po to, by odkrywać to co dla nas ważne. Przewertujmy przepisy prababci i poszukajmy zapisów o świątecznych wypiekach wielkanocnych. Pyszne, domowe, naturalne. Sięgnijmy do starych, zakurzonych fotografii. Odnajdźmy w nich element naszej tożsamości. Wyruszmy na poszukiwanie wiosny. Przebiśniegi, sasanki, fiołki – kto widział już w tym roku??? Ja widziałam! Poszukajmy w obrzędach i wierzeniach takich elementów, które w sposób pozytywny mogą wpłynąć na nasze życie i dać nam siłę do działania. Cieszmy się tradycją Świąt… tak po prostu, żeby w naszej codzienności odnaleźć sens i pozytywne nastawienie do życia

876


A w lany poniedziałek… jak za dawnych, dziecięcych lat… wiadro w dłoń i do roboty! Zgodnie z wierzeniami kto w Śmigus Dyngus oblany zostanie wodą ten będzie miał rok przepełniony zdrowiem i dobrobytem. Woda oczyszcza nie tylko ciała, ale także i dusze 🙂 no to chyba warto. A poza tym to przecież tradycja…

Bardzo tradycyjnych Świąt wszystkim naszym czytelnikom

życzy Jolmosia

P.S. swoje życzenia przesyła również świąteczny Edward 🙂

9